Udało się

Pamiętam jaka byłam ambitna kiedy zaczęłam odpieluchowywać Małą. Małą nie miała jeszcze dwóch lat i była całkowicie odpieluchowana (całkowicie, czyli nie zakładałam Jej asekuracyjnie pieluszki na noc). Ale pamiętam też ile nas to nerwów kosztowało, ile prób kończyło się niepowodzeniem. Z Młodym stwierdziłam, ze nie ma się co spieszyć. Co prawda jakieś próby przed drugimi […]